juz dwa tygodnie
juz dwa tygodnie mieszkamy w naszym wymarzonym domu :)
internet hula, dziecko spi, jest chwila na relacje :)
kilka fotek gotowej lazienki, jeszcze bez mebli, ale ich zdjecie zrobie niebawem
tylko oscieznica psuje efekt, ale ma byc nareszcie wymieniona we wtorek, zobaczymy czy znow nie bedzie problemow :)
lazieneczka sprawuje sie cudnie, uwielbiam ten prysznic, wanna jeszcze niewyprobowana :)
a to cudna szafa w wiatrolapie
i jeszcze na zakonczenie nasz domek z zewnatrz, chaszcze wyrwane, a dzisiaj zostaly juz nawet ostatecznie spalone :) teraz czas przetransportowac ta gore ziemi przed dom, ale do tego potrzebny Pan Koparkowy, trzeba sie z nim rozmowic :)
to tyle relacji :) na pewno bedzie ciag dalszy bo kocham ten dom :)