uffffff
kamien z serca
podlogowka dziala :) jupi
panowie nie dojrzeli jakiegos zaworu, ktory nasz super nowoczesny termostat posiadal :) zaworek "pstryk" i wszystko hula - a juz pol kotlowni bylo rozkrecone, panowie spoceni, a moj malzonek niezle wpieniony :)
jednak nie bedzie ogniska na srodku salonu :)
jutro wielki dzien, przyjezdza firma zabrac nasze mebelki, i jutro pierwsza noc w naszym domu :) nie moge w to jeszcze uwierzyc :)
nie wiem kiedy neta bedziemy mieli, ale na pewno zdam relacje jak sie pomieszkuje :)