zlosliwosc przedmiotow
mialy byc fotki z prawdziwego aparatu, ale nie ma :(
moja ciazowa skleroza znowu sie ujawnila i zapomnialam aparatu, ale jak juz M byl w trakcie pracy to pojechalam po niego do domku, przywiozlam zadowolona, a tam co? "wymien akumulator" ... i znowu fotki innym razem
teraz tylko z telefonu
salon
Woodentic Ochra, fuga 2,5mm
i lazienka z podloga, ciezko zrobic dobre ujecia
wedlug mojego planu bedzie mniej wiecej tak
sufity - w kotlowni, wiatrolapie i przedpokoju pomalowane, od dzisiaj maja sie brac za tynk mozaikowy w wiatrolapie, ciag dalszy plytek - salon potem reszta i tapeta w przedpokoju - jeszcze nie kupiona, ale juz upatrzona :)
i jeszcze kolory na sciany trzeba wybrac i na panele sie zdecydowac, mi sie podobaja takie
i takie
tylko jakos M krecil nosem na firme Classen
chcemy wszystko kupic dopoki jestem na chodzie :)