tlok na budowie
u nas wczoraj na budowie byl niezly tlok :)
pan od plytek w kotlowni musial sie ulotnic bo zabraklo dla niego przestrzeni, 4 panow kladlo gladzie, 2 panow przyszlo do gazu i jeszcze 2 hydraulikow dzialalo :) i koparka z panem koparkowym na dokladke :)
pojawil sie taki row :)
i taka skrzyneczka
i taka rurka w kotlowni :)
przyjechala wanna i brodzik, ale niestety panowie hydraulicy nie bardzo wiedzieli co z nim zrobic, a jak im baba (czyli ja) tlumaczyla, ze trzeba wkuc w posadzke, bo to specjalny super plytki brodzik, to stwierdzili, ze tak sie nie da :) po wizycie u pana, ktory nam go sprzedal, moja wizja sie potwierdzila, mam nadzieje, ze teraz bedzie to mozliwe :)
przygotowali chociaz deszczownice w naszej - malej lazience
mam nadzieje, ze dzisiaj znowu bedzie sie tyle dzialo :)