wrrrrrrr
i co? i nic :( pogoda ladna, ekipa chetna do roboty, tylko jak zwykle hurtownia z materialami nawalila :( nie pierwszy raz zreszta, pana Tomeczka to bym najchetniej udusila
wrrrr
i co? i nic :( pogoda ladna, ekipa chetna do roboty, tylko jak zwykle hurtownia z materialami nawalila :( nie pierwszy raz zreszta, pana Tomeczka to bym najchetniej udusila
wrrrr
dzisiaj nie deszcz to inne klody pod nogi, nasze łaty pan w tartaku sprzedal komus innemu, bo nasz dekarz byl na urlopie i sie po nie nie zglosil, jutro maja byc łaty i ekipa, mam nadzieje, ze deszcz do nich nie dolaczy :)
mialo byc regularnie, ale niestety nic sie nie dzieje, bo od 2 dni pada :(
najpierw tydzien urlopu dekarzy, a jak wrocili to leje od rana :(
to bylo w skrocie to co udalo nam sie zrobic od jesieni 2009, teraz juz bedzie na biezaco :)
pozazdroscilam Wam pieknych historii budowlanych i postanowilam stworzyc swoj wlasny blog :)
mam troche do nadrobienia, ale postaram sie to jakos poukladac, poszukac fotek i bedzie pieknie :)
dzialke kupilismy w pazdzierniku 2008
to nasze chaszcze :) zdjecie jest z wrzesnia 2009 po tym jak juz pozbyismy sie jednego starego debu (oczywiscie po zgodzie odpowiednich wladz, w ramach zadoscuczynienia mamy posadzic 5 innych drzew)
dab byl taki
a to juz wytyczony budyneczek :) koparka wkroczyla 8.10.2009, a geodeta zrobil swoja robote 19.10.2009
zaraz potem lawy (29.10.2009)
a tu widac nasz kamyczek, ktorego nie dalo sie przeniesc i zostal zakopany :)
domek rosnie
prace na nowo zaczelismy wiosna, a ze zima dluuuuga byla to byla to dopiero druga polowa kwietnia, ale za to teraz widac szybki postep prac :)
a tu garaz
po wielkich przebojach, po ktorych moj maz nie cierpi juz jezdzic na nasza budowe :) mamy w lipcu 2010 mniej wiecej taki stan :)
teraz dekarz na urlopie, ale od poniedzialku bierze sie za robote mam nadzieje
wazne, ze ganek zrobil taki piekny jaki mi sie wymarzyl, w projekcie byly kolumienki, ktorych nie bylismy w stanie zaakceptowac :) a taki daszek nam sie baaardzo podoba :)
teraz chlopaki koncza scianki dzialowe, kominy, bylam dzisiaj i juz wszystko wyglada jak powinno wygladac :) nawet klinkier na kominach :) mam kilka fotek w telefonie, jutro zgram to beda :)
jeszcze fotki naszej wiezby, jak widac nie ma stropu, bo poddasze nieuzytkowe i juz sie zastanawiamy w jaki sposob zrobimy sufity :/ moze ktos ma jakas propozycje????
nasz salon - ok 46metrow - nasze wielkie marzenie
nie udalo mi sie dzisiaj zgrac tych zdjec z telefonu, jutro zaczyna sie weekend, bedzie wiecej czasu :)
31.07.2010 - nareszcie mam nowe fotki :)
przykryty dach :) w poniedzialek z urlopu wraca dekarz i mam nadzieje robota ruszy :)
jeden komin - w kotlowni (bedzie piec gazowy jednofunkcyjny z zasobnikiem)
drugi komin - do kominka w salonie
garaz
tu chlopaki szykuja sciane pod montaz bramy garazowej (troche ciemno)
nasz taras, juz bym sobie usiadla z kawka najchetniej :) dzisiaj nawet przymierzalam sie w castoramie do pieknej i wygodnej hustaweczki, ktora bedzie tam idealnie pasowac
a tu boczne drzwi do garazu i okna od 2 sypialni